You are currently viewing W jaki sposób i jakimi działaniami przyczyniam się do zwiększenia poziomu stresu u mojego dziecka…?

W jaki sposób i jakimi działaniami przyczyniam się do zwiększenia poziomu stresu u mojego dziecka…?

Jest to jedno z najbardziej wartościowych, ale też trudnych pytań, które możemy zadać sobie jako rodzice. Wymaga od nas sporej dojrzałości emocjonalnej, otwartości, a także zdrowego dystansu do siebie.

Z miłości i troski o dobro naszych pociech, w dobrych intencjach, często nieświadomie przyczyniamy się do doświadczania przez nie dodatkowego stresu.

Wiele trudnych, problematycznych zachowań dziecka wynika właśnie z nadmiernego stresu. „Niegrzeczne” dzieci to najczęściej dzieci przeciążone nadmiarem bodźców oraz stresujących sytuacji, z którymi nie potrafią sobie samodzielnie poradzić.

Do tego potrzebują nas- kochających, uważnych opiekunów, którzy spojrzą na trudne zachowanie z nieco innej perspektywy, pomogą rozpoznać i zredukować źródła dziecięcego stresu, a także stworzą strategie, które pomogą dzieciom uspokoić się, zmniejszyć napięcie oraz odzyskać energię i dobre samopoczucie.

Na podstawie kilkuset rozmów z rodzicami, którzy zwrócili się do mnie o pomoc w regulacji emocji, swoich oraz dzieci, przygotowałam listę najczęstszych stresorów, którymi  nieświadomie obciążamy nasze pociechy.

Moją intencją nie jest wywołanie poczucia winy. Jako rodzice często przedkładamy potrzeby naszych dzieci ponad swoje i pragniemy dla nich tego, co najlepsze.

Moim celem jest zwrócenie uwagi na działania, których najczęściej nie dostrzegamy, a które mogą mieć znaczący wpływ na funkcjonowanie całej rodziny.

Zachęcam, aby przeanalizować poniższą listę ze spokojem i zdrowym dystansem, a następnie zastanowić się, w jakich sytuacjach i w jaki sposób przyczyniamy się do zwiększenia poziomu stresu u naszych dzieci.

25 najczęstszych działań oraz emocji i nastrojów rodzica, które przekładają się na wzrost poziomu stresu u dzieci:

  1. Pośpiech rodzica oraz całe spektrum emocji z nim związanych, których doświadcza zarówno rodzic jak i dziecko. Pośpieszanie, poganianie dziecka, szczególnie w natłoku porannych obowiązków i szykowania się do pracy,
  2. Nerwowość, napięcie, niechęć, frustracja oraz złość rodzica, również kiedy uczucia te nie są wyrażane,
  3. Poczucie zmartwienia, niepokój, strach opiekuna, a także nierozwiązane, trapiące  problemy, które mogą być źródłem dodatkowego stresu u dzieci, zwłaszcza kiedy jest to stan, który się przedłuża, lub towarzyszą mu silne emocje,
  4. Bałagan, chaos, nieprzewidywalność zdarzeń, a także reakcji rodzica,
  5. Podniesiony lub szorstki ton głosu, surowy wyraz twarzy,
  6. Krzyk, szczególnie kiedy jest on wyrazem niepanowania nad emocjami,
  7. Obojętność, niezwracanie uwagi na dziecko,
  8. Mimika twarzy wyrażająca znużenie i zniechęcenie,
  9. Ton gło su wyrażający zniecierpliwienie i nerwowość,
  10. Pretensje,
  11. Wygórowane oczekiwania,
  12. Tłumaczenie”, prawienie kazań i morałów. Wyrażanie własnej opinii bez wcześniejszego, uważnego wysłuchania dziecka i uwzględnienia jego perspektywy,
  13. Wymagania nieadekwatne do wieku i dojrzałości układu nerwowego dziecka
  14. Porównywanie dziecka do rodzeństwa oraz innych dzieci: „Dlaczego nie możesz być taka jak Twoja siostra? Zobacz jaka jest grzeczna”,
  15. Krytyka „Zostaw, jak nie potrafisz”, „Jak mogłaś tego nie wiedzieć?!”, „Zobacz, co zrobiłaś!”, „Czy zawsze muszę mówić do Ciebie dziesięć razy?!”,
  16. Ocenianie dziecka, przyklejanie łatek i etykiet „Jesteś niegrzeczny”, „Nie można na Tobie polegać”, „Nigdy nie słuchasz”,
  17. Karanie dziecka. W każdej postaci,
  18. Zmuszanie do jedzenia, szczególnie kiedy dziecko nie jest głodne lub potrawa mu nie smakuje,
  19. Odsyłanie dziecka do kąta, własnego pokoju, zamykanie za karę w łazience, izolowanie się od dziecka, które przeżywa silne emocje i potrzebuje wsparcia spokojnego, opanowanego rodzica,
  20. Zmuszanie do natychmiastowego uspokojenia się: „Przestać już płakać”, „Uspokój się”, „Jak nie przestaniesz płakać to nie będę się z Tobą już bawić”,
  21. Zadawanie bólu fizycznego- popychanie, szarpanie, mocniejsze chwytanie za rękę, rzucanie w emocjach na łóżko, dawanie klapsów. Działania, które są rezultatem nieradzenia sobie rodzica z własnymi emocjami,
  22. Izolowanie się emocjonalne, obrażanie się na dziecko, nieodpowiadanie, niereagowanie na próby kontaktu podejmowane przez dziecko,
  23. Obwinianie dziecka, zawstydzanie, zrzucanie na nie całej winy i odpowiedzialności za zaistniałą sytuację,
  24. Kłótnia z partnerem bądź inną osobą na oczach dziecka,
  25. Manipulowanie dzieckiem, nastawianie dziecka przeciwko drugiemu rodzicowi (częste zwłaszcza po rozstaniu się rodziców)

Warto pamiętać, że im więcej stresu doświadcza nasze dziecko, tym silniej odbiera kolejne impulsy i trudniej jest mu powrócić do naturalnego stanu równowagi, który charakteryzuje się spokojem, uważnością oraz koncentracją.

W jaki sposób poznać, że dziecko przeżywa nadmierny stres?

  • Łatwo się denerwuje, popada w złość z powodu drobiazgów i trudno jest mu się uspokoić
  • Ma trudności z koncentracją, skupieniem uwagi i uważnością
  • Zdaje się nie słuchać i nie jest skore do współpracy
  • Doświadcza silnych emocji, smutku, przygnębienia, niepokoju, irytacji, złości

Nasze dzieci potrzebują  łagodnej, pełnej miłości troski. Rodziców, którzy pomogą się uspokoić, przywrócić równowagę i odnaleźć wewnętrzny spokój i harmonię. Ale także rodziców, którzy potrafią zadbać o siebie i swoje emocje, ponieważ trudno być spokojną, bezpieczną przystanią dla dzieci, samemu doświadczając nadmiernego stresu, zmartwień i silnych emocji. Każda zmiana zaczyna się od nas samych.

Życzę nam wszystkim, abyśmy każdego dnia odnajdowali w sobie coraz więcej uważności i przestrzeni na życzliwe towarzyszenie dziecku, a także łagodności i uważności na własne potrzeby, w coraz bardziej stresującym dla nas wszystkich świecie.

Jeżeli chcielibyście skorzystać z dodatkowego wsparcia i wspólnie przyjrzeć się trudnym, problematycznym zachowaniom lub poznać sprawdzone techniki i metody radzenia sobie z emocjami, zapraszam na  konsultację.