Pod płaszczem nieatrakcyjnych, “niegrzecznych”, dziecięcych zachowań kryją się często piękne, uniwersalne dla nas wszystkich potrzeby, takie jak potrzeba bliskości, bycia wysłuchanym, zrozumianym i docenionym.
Kiedy mamy w sobie spokój i cierpliwość, aby zdystansować się do zachowania dziecka, robimy krok w przód, aby poznać co tak naprawdę ważne jest dla małego człowieka.
Każdy etap rozwoju dziecka rządzi się swoimi prawami. W wieku 2-3 lat dzieci z wielkim zapałem ćwiczą wyrażanie swojej autonomii. Wyraźne i stanowcze „nie!” jest wyrazem potrzeby bycia samodzielnym.
Na zachowanie naszych pociech możemy patrzeć przez pryzmat wielu perspektyw. Możemy doszukiwać się nieposłuszeństwa, buntu, niechęci do współpracy- kiedy przyjmujemy taką perspektywę możemy czuć się przytłoczeni, zniechęceni, bezsilni, możemy pomyśleć sobie, że nie sprawdzamy się jako rodzice.
Patrząc na zachowanie dziecka jako na próbę zaspokojenia ważnych dla niego potrzeb, czasem nieumiejętną, niedojrzałą, czasem nietrafioną, odnajdujemy w sobie więcej łagodności i empatii dla małego człowieka.
Dlaczego warto koncentrować się na potrzebach dzieci?
Dostrzegając w każdym zachowaniu ważną potrzebę łatwiej jest nam dać dziecku swoją uwagę, okazać empatię, znaleźć alternatywne strategie zaspokojenia danej potrzeby.
Chłopiec, który z całych sił ściska swojego kilkumiesięcznego braciszka nie myśli o tym, że małe dziecko jest delikatne i może stać mu się krzywda. Pragnie po prostu zaspokoić swoją potrzebę bliskości i czułości.
Będąc świadomym tej pięknej potrzeby możemy w przyjemnej atmosferze, z uważnością na dziecko poruszyć temat delikatności, opowiedzieć jak wygląda świat z perspektywy niemowlaka, czego potrzebuje, na co trzeba uważać.
Jest to też dobry moment, aby pokazać jak przytulać kilkumiesięczne dziecko, jak okazywać mu czułość i bliskość. Pamiętajmy, że dzieci pochłonięte zabawą lub innymi czynnościami zapominają. Jest to naturalne. Wtedy warto delikatnie przypomnieć o naszej rozmowie, zapytać dziecko, co mogłoby pomóc mu pamiętać o tej ważnej kwestii, znaleźć rozwiązania, które płynęłyby od dziecka- w ten sposób zaspokajamy również jego potrzebę bycie wziętym pod uwagę.
Co zrobić kiedy dziecko pluje, kopie, krzyczy, rzuca się na podłogę?
Takich pytań dostaję najwięcej. Rodzice niepokoją się, kiedy dzieci w tak mocny sposób manifestują swoje zdanie lub potrzeby. Zarzucają sobie niewłaściwe wychowanie, zastanawiają się, czy nie warto byłoby rozwiązać problemu za pomocą kar- wiele osób argumentuje, że w najmłodszych latach zdarzało im się dostać klapsa, a kary były na porządku dziennym i wyrośli na porządnych ludzi. Tylko czy poprzez ból fizyczny, skazywanie dziecka na samotność kiedy najbardziej nas potrzebuje (tzw. time- out, stawianie w kącie, wysyłanie do pokoju) i sprawianie dziecku przykrości można wychować szanujące innych, kochające, empatyczne dziecko?
Warto pamiętać, że zwracanie uwagi na potrzeby dziecka nie oznacza tego, że musimy je od razu zaspokoić lub godzić się na zachowanie dziecka. Czasami potrzeby pozostaną niezaspokojone, jednak samo zauważenie ich, pokazanie dziecku, że rozumiemy co przeżywa i co dla niego ważne pomoże dziecku odczuć ulgę i wrócić do stanu równowagi.
Kiedy małe dziecko rzuca się w sklepie na podłogę, bo odmawiamy kupna kolejnej zabawki, możemy ukucnąć przy nim i okazać zrozumienie „Widzę, że bardzo podoba Ci się ta zabawka i chciałbyś ją mieć”. Takie podejście pomoże nawiązać porozumienie, a dziecko poczuje się zrozumiane.
Poniżej przedstawiam 3 pomocne kroki w zrozumieniu zachowania dziecka:
1. Kiedy sytuacja jest dla nas wyjątkowo trudna i wywołuje silne emocje warto zatrzymać się, wziąć kilka głębszych oddechów i okazać sobie empatię. Łatwiej jest spojrzeć na sytuację z dystansu, gdy jesteśmy spokojni i opanowani.
2. Patrząc na zachowanie dziecka postarajmy się dostrzec potrzeby, które mały człowiek pragnie zaspokoić. Strategia ich zaspokojenia może być niedojrzała, ponieważ dziecko dopiero uczy się i zdobywa doświadczenie, natomiast potrzeba sama w sobie pokazuje nam co dla dziecka jest ważne. Zrozumienie ukrytej potrzeby jest kluczowe w znalezieniu rozwiązania trudnej sytuacji.
3. Ostatnim krokiem jest okazanie dziecku empatii, zaproszenie do rozmowy i znalezienie rozwiązań, które pomogą dziecku zaspokoić potrzeby w alternatywny sposób.
Kiedy dziecko krzyczy czy dokucza rodzeństwu być może pragnie zwrócić na siebie uwagę, bo czuje, że ma jej za mało? Warto pamiętać, że potrzeba bycia zauważonym i zrozumianym jest jedną z ważniejszych potrzeb w naszym życiu. Może być też tak, że potrzebuje czasu z rodzicem tylko dla siebie? A może potrzebuje bliskości i pragnie przytulenia, tylko nie potrafi tego wyrazić?
Aby dowiedzieć się jak rozmawiać z dzieckiem i wykorzystać konflikt, trudną sytuację do pogłębienia relacji przeczytajcie poniższy artykuł, który kompleksowo porusza to zagadnienie:
https://patrycjajuszkat.pl/578-2/
Jeżeli chcielibyście na spokojnie porozmawiać ze mną o tym, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach, kiedy dziecko nas nie słucha, krzyczy, rzuca się na podłogę czy kłóci się z rodzeństwem, podzielić się swoimi obawami i otrzymać wsparcie- zapraszam na bezpłatną konsultację. Aby się zapisać wystarczy napisać wiadomość lub umówić się telefonicznie.
You must be logged in to post a comment.